[ Pobierz całość w formacie PDF ]

Octavia. - W tamtym czasie jego obrazy nie cieszyły się zbyt dużą popularnością, ale w
ostatnich latach zrobiła się na nie moda. Nie zostawił po sobie wielu prac, bo w ostatnim roku
życia zniszczył ich większą część. Zmarł w połowie lat osiemdziesiątych, samotny i zapo-
mniany.
- Jak myślisz, ile to może być warte? - zapytała Arizona.
Octavia spojrzała na obraz przez ramię.
- Jeśli, podkreślam, jeśli to prawdziwy Upsall, z łatwością mógłby pójść na aukcji za
kilkaset tysięcy. Powiedzmy, że za jakieś dwieście pięćdziesiąt.
Wpatrywali się w nią oniemiali.
Virgil sapnął głośno.
- Kilkaset tysięcy dolarów?
- Tak. Obecnie na rynku jest bardzo duże zainteresowanie Upsallem, i ciągle rośnie. -
Octavia spojrzała na nich ostrzegawczo i uniosła rękę. - Ale żeby uniknąć rozczarowania,
najpierw chciałabym zasięgnąć opinii mojej koleżanki po fachu, specjalizującej się w sztuce
abstrakcyjnej z połowy XX wieku. Pracuje w muzeum w Seattle. Niestety, do przyszłego
tygodnia jest na urlopie.
- Myślisz, że gdy wróci, uda nam się ją ściągnąć, żeby zobaczyła obraz? - zapytała
Arizona.
- Owszem, udzieli płatnej konsultacji - powiedziała Octavia. - Może nawet, jeśli to
autentyk, będzie chciała kupić obraz do muzeum.
- Pozostaje ustalić, co z nim zrobimy, dopóki nie obejrzy go twoja znajoma -
powiedział Virgil. - Teraz, skoro wiemy, że jest wart jakieś dwieście tysięcy, albo i więcej,
nic możemy go tutaj zostawić.
- Teoretycznie mogłabym zabrać go do siebie - odparła Arizona.
- Mam znakomicie zabezpieczony dom. Ale szpiedzy z instytutu obserwują mnie
dwadzieścia cztery godziny na dobę. Jeśli zobaczą, że przewożę coś stąd do siebie, może
wzbudzić to ich zainteresowanie. Wolałabym nie ściągać ich uwagi, póki nie zakończymy
Akcji Dziennik.
- W galerii jest zainstalowany alarm - powiedziała powoli Octavia.
- Mogłabym przechować Upsalla przez tydzień na zapleczu.
- Zwietny pomysł - zgodził się Virgil. - U ciebie w galerii powinien być bezpieczny.
W końcu po Eclipse Bay nie kręci się wielu złodziei, koneserów sztuki.
Photon uśmiechnął się łagodnie.
- Opromieniasz nas swoją życzliwością jak najcieplejszym światłem.
ROZDZIAA 6
O tej porze sklepy wzdłuż ulicy naprzeciw molo były opustoszałe i ciemne. Ostatnie
promienie letniego słońca skryły się za gęstniejącą powłoką chmur. Na szarych wodach zatoki
tańczyła morska piana. Nick zatrzymał się na małym parkingu. Kiedy wysiadł z samochodu,
podmuch wiatru wydął jego wiatrówkę. Będzie sztorm, pomyślał. Letnie szkwały nie były tu
niczym niezwykłym.
Octavia też już wysiadła. Silny wiatr potargał jej włosy, podwiewał długą spódnicę.
Roześmiała się, przytrzymując ją ręką, żeby nie wydymała się na udach. Jej oczy błyszczały.
Miał wrażenie, że delektowała się pierwotną siłą nadciągającego sztormu. Może czerpała z
niej swoją magiczną moc albo coś w tym stylu. Wydawało się to nawet logiczne.
- Lepiej się pośpieszmy - popędziła Nicka. - W każdej chwili może lunąć.
- Jasne.
Z wysiłkiem oderwał wzrok od jej rozwianych włosów oraz spódnicy i otworzył tylne
drzwi bmw. Sięgnął do środka i wyciągnął obraz. Octavia owinęła go starymi gazetami przed
wyjściem z domu Thurgartona.
Z obrazem pod pachą poszedł z nią do drzwi galerii.
- Naprawdę myślisz, że jest wart ćwierć miliona? - zapytał.
- Między nami? Tak. Ale będziemy mieć większą pewność po zasięgnięciu opinii
drugiej osoby.
Jedną ręką nadal walczyła ze swoją spódnicą, drugą wyciągnęła klucze z torby na
ramię. Otworzyła drzwi i weszła szybko do ciemnego wnętrza sklepu, żeby wyłączyć alarm.
Potem zapaliła światło.
- Kto by pomyślał, że stary Thurgarton może mieć tak cenny obraz? - Wszedł do
środka. - Nie był kolekcjonerem. Widziałaś, jak żył. W ogóle, w jaki sposób ten obraz mógł
do niego trafić?
- Nie mam pojęcia. - Szła pierwsza przez salę wystawową do długiej lady. - Jak już
mówiłam, po Upsallu nie zostało zbyt wiele prac. To niesamowite, że jedno z jego dzieł
przeleżało sobie spokojnie tyle lat akurat tutaj.
- I kto teraz powie, że w Eclipse Bay nie ma prawdziwych koneserów sztuki?
- Na pewno nie ja. - Otworzyła drzwi na zaplecze i zapaliła światło. - Możesz go
postawić tam pod ścianą, razem z innymi obrazami. [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • projektlr.keep.pl