[ Pobierz całość w formacie PDF ]
chodziło ote pieniądze.
Bzykaliśmy się przeszło godzinę, potem padliśmy wykończeni. Przez chwilę
leżeliśmy wmilczeniu, następnie on powiedział Masz to coś, masz faktor seksu". Bardzo
ucieszyły mnie jego słowa, było oczywiste, że jest zadowolony bo dodał również
Dawno nie miałem tak udanego seksu". Tak, tak, może mówi tak każdej, amyśli swoje,
ale przecież to się okaże. Jeśli odezwie się izaproponuje kolejne spotkanie, to znaczy, że
zdałam egzamin. Dostałam swoją wypłatkę, pożegnaliśmy się ijuż po chwili otrzymałam
esemesa Kasia, jesteś nieziemska". Pomyślałam: Mam go! Spotykaliśmy się regularnie,
za każdym razem było nam ze sobą tak samo dobrze.
Byłam chyba złą dziewczynką, bo podobał mi się taki układ, najchętniej niczego
bym nie zmieniała. Było mi znim dobrze, dodatkowo miałam ztego korzyści finansowe
ito niemałe. Bałam się tylko, że nie będę potrafiła już ztego zrezygnować. Wiedziałam
dobrze, że to wszystko zaszło już bardzo daleko, azarabianie łatwych pieniędzy stało się
moją pasją. Na razie jednak nie chciałam na to patrzeć wkategorii problemu. Było mi
wtym układzie zbyt wygodnie, by zastanawiać się nad konsekwencjami. Jednak
wszystkiego mieć nie można. Prowadząc takie życie trzeba zrezygnować zmiłości. A tak
naprawdę, to tylko ona mogłaby okazać się moim wybawieniem.
Księżniczka, Pan i Suka
Ja wroli suki? Zapowiada się interesująco. Po krótkiej korespondencji mailowej
dostałam zaproszenie na spotkanie sponsorowane zparą. Jadę autobusem izastanawiam
się, czy to posunięcie jest dobre. Niby ciekawość ichęć doświadczania nowych rzeczy
zjednej strony, ale zdrugiej myślenie co ludzie powiedzą". O dziewczynie mojego
pokroju pomyślałabym co najmniej, że jest rozwiązłą dziwką. Nie obchodzi mnie to
jednak wtej chwili, zastanawiać się będę potem.
Stoję przed hotelem, chwila zawahania, wchodzę. Babka zrecepcji zatrzymała
mnie słowami: W czymś mogę pomóc"? W czym ona mi mogłaby pomóc? Najchętniej
odpowiedziałabym jej, że jedyne, co może dla mnie zrobić, to nie przeszkadzać, ale tylko
wmyślach bywam tak bezczelna ibezpośrednia (aszkoda), więc rzuciłam tylko chłodne
Jestem umówiona".
Czekam iczekam whallu inic. Nagle telefon i Zapraszam na górę". Czekał na
mnie przy schodach, odziany jedynie wpodkoszulek islipki, aw dłoni trzymał drinka.
Powiedział do mnie szeptem, bym zdjęła zsiebie wszystko, weszła do pokoju izaczęła
pieścić naszą księżniczkę". Zrobiłam od razu, co kazał mój pan. W pokoju na
ogromnym łóżku leżała ona. Miała na sobie koronkową bieliznę, na oczach przepaskę.
Leżała spokojnie, najpewniej upojona alkoholem. Nie wiedziałam za bardzo co robić,
więc zdałam się na instynkt. Czułam się dosyć niepewnie wroli dominatorki, ale
postanowiłam zagrać pewną swoich umiejętności seksowną sztukę.
Powoli weszłam na łóżko, zaczęłam się zbliżać ustami do jej ust, zastygłyśmy
wpocałunku. Zaczęłam schodzić niżej iniżej, cały czas muskając językiem jej ciało.
Czułam, że sprawiam jej przyjemność. Po jej ciele przebiegały fale gęsiej skórki.
Rozchyliłam uda księżniczki, pochyliłam się iweszłam głębiej. Zaczęłam lizać jej
łechtaczkę. Wygięła ciało włuk, więc kontynuowałam pieszczoty iwłożyłam jej palec
azaraz dołożyłam drugi, cały czas poruszając. Musiałam tym sprawić jej dużo
przyjemności, bo zaczęła krzyczeć. Dało się odczuć, że było to spontaniczne,
niekontrolowane, miałam dziwną pewność, że nie udaje.
Wiedziałam, że jest blisko, więc zwolniłam, zaczęłam się znią droczyć. Nie
chciałam, by tak szybko skończyła się zabawa, więc spojrzałam porozumiewawczo
wstronę mężczyzny, dając mu tym samym znać, by do nas dołączył. Widać było, że jest
bardzo podniecony. Położył się na łóżku izaczął ją delikatnie całować. Ja cały czas
pomiędzy jej udami, ale usunęłam się, by dać szansę wykazania się naszemu panu.
Przyciągnął mnie do siebie, mocno ciągnąc za włosy, pocałował iskierował wstronę piersi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]