[ Pobierz całość w formacie PDF ]

prostu nie mogę znieść hańby związanej z pominięciem mnie w tak istotnym dla ludzkości
momencie, i to w taki sposób.
Pasztor zrobił lekko drwiącą minę, po czym podniósł rękę i potarł podbródek.
 Chciałbyś się czegoś napić, Bruce?
 Jasne, że nie! Dlaczego stale mi proponujesz alkohol, skoro wiesz, że nie piję?!
 Wybacz, ale muszę sobie nalać małego drinka, chociaż normalnie nie mam tego w
zwyczaju o tak wczesnej porze.  Kiedy dotarł do pary drzwiczek umieszczonych w ścianie,
dodał:  Może poczujesz się lepiej, a może gorzej, jeśli ci powiem, że nie tylko z tobą
postąpiono nikczemnie. Tutaj w EgzoZoo też się rozczarowaliśmy. Nie dokonaliśmy postępu
w porozumieniu z tymi biednymi poobami, choć już mieliśmy nadzieję.
 Zdawało mi się, że jeden z nich zaczął nagle bluzgać po angielsku?
 Tak,  bluzgać to dobre słowo. Pozaziemski wydał z siebie serię bezładnych fraz,
zadziwiająco dokładnie imitując wymowę osób, które kiedyś do niego mówiły. Wyraznie
rozpoznałem własny głos. Oczywiście mamy to wszystko na taśmie. Niestety, do
porozumienia nie doszło wystarczająco szybko, by uratować te stworzenia. Otrzymałem
właśnie wiadomość od Ministra Spraw Pozaziemskich, że projekt związany z poobami
niedługo zostanie zamknięty.
Ainson był zbyt skoncentrowany na własnych problemach, by natychmiast zareagować,
tym niemniej gdy po chwili dotarł do niego sens przemowy Pasztora, wręcz oniemiał.
 Na wszechświat Buzzarda!  wrzasnął wreszcie.
 Nie można zamknąć tego projektu ot tak, po prostu! To... przywiezliśmy tutaj
najważniejszą rzecz, jaka kiedykolwiek zdarzyła się w historii człowieka. Oni... nie
rozumiem. Nie mogą tego zamykać.
Dyrektor Londyńskiego EgzoZoo nalał sobie małą whisky i wypił łyk.
 Niestety, postawa ministra jest całkowicie zrozumiała. Mną to zdarzenie wstrząsnęło
nie mniej niż tobą, Bruce, rozumiem jednak, jak do niego doszło. Nie jest łatwo przekonać
ogół społeczeństwa czy choćby samego ministra, że kwestii zrozumienia innej rasy... lub
nawet zdecydowania, jak należy mierzyć inteligencję jej przedstawicieli wobec naszej... nie
sposób zakończyć w parę miesięcy. Wyłożę ci to bez ogródek, Bruce: uważano, że wiele
zaniedbałeś, a teraz podobna opinia... plotka, która rozprzestrzenia się lotem błyskawicy...
dotknęła nas, tutaj. Ta pogłoska ułatwiła decyzję ministrowi, to wszystko.
 Ależ on nie może przerwać pracy Bodleya Temple a i innych.
 Poszedłem do niego wczoraj wieczorem. Definitywnie zakończył projekt. Dziś po
południu pooby zostaną przekazane do Departamentu Egzobiologii.
 Egzobiologii?! Dlaczego, Mihaly, dlaczego? Czy to spisek?
 Minister usiłował mnie przekonać, mówiąc z optymizmem, który osobiście uważam za
bezpodstawny. W ciągu paru miesięcy  Gansas ma zlokalizować więcej poobów  dokładnie
całą planetę. Wiele z podstawowych pytań, na przykład kwestia, jak bardzo rozwinięte są te
stworzenia, znajdzie wówczas odpowiedz i w oparciu o te odpowiedzi będzie można na nowo
i znacznie skuteczniej spróbować się z nimi porozumieć.
W tym momencie ciało Ainsona chwycił jakiś rodzaj drżączki. Potwierdziły się wszystkie
jego najgorsze podejrzenia wobec sił wymierzonych przeciwko niemu.
Bezmyślnie wziął od Pasztora zapalonego meskala i wessał jego aromat do płuc. Powoli
rozjaśniło mu się w głowie.
 Przypuszczam, że coś więcej musi się kryć za tym ruchem ministra.
Dyrektor przyrządził sobie kolejnego drinka.
 Do tych samych wniosków doszedłem ostatniego wieczoru. Minister podał mi powód,
który, chcemy czy nie, musimy zaakceptować.
 Jaki to był powód?
 Wojna. Siedzimy sobie bezpiecznie na Ziemi i łatwo zapominamy o tej wyniszczającej
wojnie z Brazylią, która trwa już od tylu lat. Brazylia przejęła Kwadrat 503 i wygląda na to,
że nasze straty w ludziach są wyższe niż donoszono. Aktualnie rząd od porozumienia z
poobami bardziej interesuje się ich odpornością na ból. Jeśli w żyłach tych stworzeń krąży
jakaś substancja, która sprawia, że zupełnie nie doświadczają bólu, rząd chciałby poznać jej
skład. Jest to oczywiście potencjalna broń, która może przeważyć szalę wojny.
Podsumowując, najważniejsze jest w tej chwili poznanie anatomii poobów. Musimy z nich
zrobić jak najlepszy użytek.
Ainson potarł skronie. Wojna! Jeszcze więcej szaleństwa! Nigdy nie przyszło mu to do
głowy.
 Wiedziałem, że do tego dojdzie! Wiedziałem, że tak będzie! Czyli że tamci zamierzają
pociąć na kawałki oba nasze pooby  dorzucił głosem przypominającym skrzypiące drzwi.
 Zamierzają je pociąć w najdoskonalszy sposób z możliwych. Wprowadzą im elektrody
w mózgi, usiłując wywołać ból. Spróbują tu przegrzać, tam zmrozić. W skrócie... postarają się
odkryć, czy pozaziemscy rzeczywiście nie odczuwają żadnego bólu, a jeśli tak, czy ta
wolność od bólu zrodziła się z naturalnej niewrażliwości, czy też spowodowały ją jakieś
antyciała. Gwałtownie protestowałem przeciw całemu temu eksperymentowi, ale równie
dobrze mogłem zachować milczenie, bo do decydentów nic nie dociera i tylko się im
naraziłem. Jestem tak samo zdenerwowany jak ty.
Ainson zacisnął pięść i mocno nią potrząsnął.
 Za tym wszystkim stoi Lattimore. Wiedziałem, że jest moim wrogiem, odkąd go
zobaczyłem! Nigdy nie powinieneś był pozwolić...
 Och, nie bądz głupi, Bruce! Lattimore nie ma z tym nic wspólnego. Nie możesz się
wszędzie dopatrywać spisków. Zresztą, ostateczne słowo mają zwykle osoby u władzy, a nie
te, które posiadają wiedzę. Czasami naprawdę dochodzę do wniosku, że większość ludzi to
szaleńcy.
 Tak, może nawet wszyscy. Na przykład nie zaprosili mnie do lotu  Gansasem ! A
przecież odkryłem te stworzenia, znam je!  Gansas mnie potrzebuje! Musisz mi pomóc,
Mihaly... w imię starej przyjazni.
Pasztor ponuro potrząsnął głową.
 Nic nie mogę dla ciebie zrobić. Widzisz, że sam nie jestem obecnie w łaskach. Wszyscy
musimy dbać przede wszystkim o własne tyłki. Poza tyrn, trwa wojna.
 Znowu używasz tej odwiecznej wymówki! Wszyscy ludzie zawsze byli przeciwko
mnie, zawsze. Mój ojciec był przeciwko mnie, tak samo moja żona, mój syn... a teraz ty.
Miałem o tobie lepsze zdanie, Mihaly. Zostanę publicznie poniżony, jeśli nie odlecę na [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • projektlr.keep.pl