[ Pobierz całość w formacie PDF ]

literatury buddyjskiej - to jest musiała zaczynać się od słów  Tak słyszałem pewnego razu. Szlachetny Budda przebywał
w..., 100 i kończyć wykazaniem reakcji audytorium. Wszystko inne - jak obszernie dowodzą pisma Mahajany - było do
uzgodnienia.
Zgodnie z tym indyjskim kryterium, jasnym staje się powód, dla którego uwaga komentatorów skupiała się na dłuższej
wersji sutry. Różnica pomiędzy krótką a dłuższą wersją Sutry Serca - stawiając rzecz bez ogródek - jest taka, że dłuższa
wersja jest sutrą, a krótsza nie.
Podsumowując, dla indyjskich buddystów sprawą pierwszoplanową była konwersja tekstu do przyjmowanego formatu
sutry. Gdy to już uczyniono, można było stwierdzić jego autentyczność i mogło rozpocząć się pisanie komentarzy.
Innymi słowy to, co widzimy w dłuższej wersji sutry, jest wynikiem przystosowania wytworu chińskiego do wymogów
indyjskiego rynku buddyjskiego.
23
12.3 Autentyczność Tekstu i Sutra Serca w Tybecie
Tybet jest oczywiście usytuowany pomiędzy Indiami i Chinami, i zatem nie zaskakuje nas, że tybetańskie kryteria oceny
autentyczności tekstu buddyjskiego przedstawiają sobą połączenie wymogów indyjskich i chińskich. Po pierwsze - i
przede wszystkim - autentyczny tekst musiał pochodzić z dającego się potwierdzić zródła indyjskiego; a po drugie, musiał
- zgodnie z jedynym wyróżnialnym kryterium indyjskim - być  właściwego rodzaju. Jest zatem zupełnie naturalne, że
jedynie dłuższa wersja Sutry Serca została zaakceptowana w tybetańskim kanonie buddyjskim, pomimo faktu, iż krótka
wersja tekstu była bardzo popularna w sino-tybetańskim regionie granicznym Tun-huang101.
Lecz może istnieć świadectwo chińskiego raczej niż indyjskiego wpływu we wzorcu komentarzy do Sutry Serca napi-
sanych w Tybecie, gdyż są one jasno zgrupowane w dwóch odrębnych okresach powstania: wcześniejsza grupa, ułożona
podczas Okresu Cesarskiego (VII-IX w ne) i w jego następstwie, oraz pózniejsza grupa, datująca się z okresu Dynastii
Ch ing (1644-1912)102. Oba te okresy są dokładnie tymi w historii Tybetu, kiedy wpływy chińskie osiągały tam swój
szczyt. W świetle tej uderzającej prawidłowości wydaje się zasadnym podniesienie kwestii, czy stopień tybetańskiego
zainteresowania Sutrą Serca odnosił się bezpośrednio do intensywności i rozległości tybetańskich kontaktów z Chinami.
Jeszcze raz, to co tu możemy zobaczyć jest świadectwem nie centralnej pozycji Sutry Serca w religijności tybetańskiej,
lecz jej trwałej pozycji w Chinach.
13 Uwagi Końcowe
W artykule tym usiłowałam ukazać, przede wszystkim na bazie świadectwa filologicznego, iż wykres relacji pomiędzy
sanskryckimi i chińskimi wersjami Wielkiej Sutry i Sutry Serca może rozsądnie być nakreślony tylko na jeden sposób:
od sanskryckiej Wielkiej Sutry do chińskiej Wielkiej Sutry Kumaradziwy do chińskiej Sutry Serca spopularyzowanej
przez Hsüan-tsang a aż po sanskryckÄ… SutrÄ™ Serca. ZaÅ‚ożenie jakiegokolwiek innego kierunku przekazu tego tekstu
przedstawiałoby niemożliwe do pokonania trudności - albo co najmniej wymagałoby założenia zajścia splotu bardzo
pokrętnych procesów, które (z uwagi na tą właśnie swoją pokrętność) wydają się znacznie mniej prawdopodobne.
Drugi poziom argumentacji - i to taki, który nie musi być zaakceptowany dla uznania hipotezy o przekazie Sutry
Serca z chiÅ„skiego na sanskrycki - zostaÅ‚ podany dla poparcia roli Hsüan-tsang a w przeniesieniu chiÅ„skiej Sutry Serca
do Indii, i być może nawet przekładzie tego tekstu na sanskrycki. Podczas gdy świadectwa pośrednie wskazujące na
jego zaangażowanie w ten tekst (i, w szczególności, recytowanie przez niego tego tekstu podczas swej drogi do Indii)
wystarcza by utwierdzić autorkÄ™ w przekonaniu, iż Hsüan-tsang jest najbardziej prawdopodobnym przekazicielem tej
sutry na Zachód, nie trzeba akceptować tej części argumentacji by stwierdzić, że sanskrycka Sutra Serca jest rzeczywiście
przekładem z chińskiego.
Co jednak nie podlega dyskusji to fakt, że Sutra Serca zyskała znaczącą popularność w Chinach na dobre zanim stała
się przedmiotem komentarzy w Indiach, i że utrzymała ona centralną pozycję w buddyzmie Wschodniej Azji począwszy
od VII w ne aż po dziś. I jeśli nawet zaakceptujemy stwierdzenie, że ta sutra jest  apokryficzna w sensie technicznym -
to jest że została stworzona jako odrębny tekst w Chinach, ułożona z urywka z Wielkiej Sutry Kumaradziwy (która z kolei
była przekładem indyjskiej Pańcavimsati-prajńaparamita-sutra) wraz z wprowadzeniem i zakończeniem skomponowa-
nym w Chinach - w żadnej mierze nie podważa to wartości, jaką tekst ten przedstawiał dla osób praktykujących buddyzm.
 Cokolwiek wiedzie ku wyzwoleniu a nie ku zniewoleniu - tak Budda miał powiedzieć swoim wyznawcom -  jest moją
nauką. 103 A dla milionów buddystów wschodnioazjatyckich, jak również dla niezliczonych rzesz buddystów w Indiach
i Tybecie, Sutra Serca odegrała właśnie taką rolę.
 Prajńa-paramita-hrdaya jest chińskim tekstem , napisał John McRae w otwierającym wersie artykułu opublikowa-
nego w tym wydawnictwie104. Dalej poprowadził swój wywód czyniąc jasnym, że nie miał na myśli tego stwierdzenia
dosłownie, i dostarczył dobrze udokumentowanej analizy centralnej roli tego tekstu w chińskiej buddyjskiej myśli i prak-
tyce, oraz co do różnorodności sposobów, w jakie wykorzystywali go komentatorzy buddyjscy. Jednak w retrospektywie
jego słowa okazały się prorocze. Po wielu latach demitologizowania prac zarówno buddyjskich hagiografów jak i (cza-
sami) innych badaczy buddyjskich, znalazłam się teraz w raczej niezwykłej dla mnie roli kogoś, kto zachęca czytelnika,
by przyjął powyższe stwierdzenie w sensie dosłownym a nie przenośnym. Sutra Serca rzeczywiście jest - w każdym
24
znaczeniu tego słowa - tekstem chińskim.
14 PRZYPISY
Autorka chciałaby podziękować Gregory Schopen owi za dostarczenie fotokopii i transkrypcji istotnego w tym przypadku
urywka rękopisu z Gilgit Pańcavimsati-sahasrika-prajńa-paramita-sutra. Licznych komentarzy do wcześniejszych wer-
sji tego tekstu dostarczyli Gil Fronsdal, John McRae, Masatoshi Nagatomi i Alan Sponberg. Dodatkowych komentarzy,
sugestii i dobrych wskazówek udzielili Judith Boltz, Robert Buswell, Paul Harrison, Dan Lusthaus, Elizabeth Napper,
Richard Salomon, Jonathan Silk i Nobuyoshi Yamabe. Michael Saso i David Chappell ochoczo odpowiadali na moje
dociekania dotyczące licznych chińskich materiałów zródłowych; David Eckel i Donald Lopez czynili tak samo w przy-
padku tekstów pochodzących z Indii i Tybetu. Na koniec, członkowie American Oriental Society (Sekcja Zachodnia)
dostarczyli mi niezbędnej zachęty i entuzjazmu by rozwinąć ten artykuł, z jego wcześniejszej inkarnacji jako referatu
konferencyjnego w obecną drukowaną postać.
1 [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • projektlr.keep.pl